Kruszyńscy policjanci zatrzymali dwóch braci, którzy wspólnie kradli i sprzedawali mienia pochodzące z przestępstw. Jeden z nich jadąc na miejsce kradzieży, popełniał dodatkowe przestępstwa dotyczące łamania sądowego zakazu kierowania. Złodzieje zostali zatrzymani na gorącym uczynku, a mienie o wartości ponad 42 tysięcy złotych zostało odzyskane przez funkcjonariuszy. Podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia.
Komunikat KPP w Bolesławcu:
Bracia - wspólnicy w działaniach przestępczych zatrzymani przez policjantów na gorącym uczynku
Mundurowi z komisariatu w Kruszynie zatrzymali dwóch braci, którzy wspólnie kradli i sprzedawali mienia pochodzące z przestępstw. Jeden z nich jadąc na miejsce kradzieży, popełniał dodatkowe przestępstwa dotyczące łamania sądowego zakazu kierowania. Złodzieje zostali zatrzymani na gorącym uczynku, a mienie o wartości ponad 42 tysięcy złotych zostało odzyskane przez funkcjonariuszy. Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Kruszynie zatrzymali dwóch sprawców kradzieży na gorącym uczynku. Bracia - wspólnicy działali przestępczo na terenie jednej z firm w gminie Gromadka. Pod osłoną nocy przyjeżdżali pożyczonym samochodem w okolice terenu zakładu, który na ogrodzonym placu składował różne maszyny. Sprawcy wykręcali silniki z taśmociągu i pakowali do samochodu. Następnie odczekiwali jeden dzień i jechali na skup złomu, żeby spieniężyć swój bardzo ciężki łup, każdy ze skradzionych elementów ważył około 200 kg.
W chwili zatrzymania sprawcy jechali prosto z kradzieży do miejsca, gdzie zamierzali sprzedać kolejny łup. Bagażnik samochodu osobowego było mocno obciążony. Dalsze czynności doprowadziły do zabezpieczenia wszystkich silników sprzedanych na skupach, łącznie 14 sztuk oraz 1 bębna. Całość odzyskanego mienia została wyceniona na ponad 42 tysiące złotych. Bracia w wieku 27 i 25 lat to mieszkańcy gminy Gromadka. Usłyszeli zarzuty dotyczące 5 kradzieży. Dodatkowo starszy z mężczyzn usłyszał zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu kierowania, bo za każdym razem to on prowadził pojazd, a w chwili zatrzymania był po użyciu alkoholu, więc odpowie jeszcze za wykroczenie drogowe.
Zarówno za kradzież jak i złamanie sądowego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Bolesławcu
asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska
Komentarze