Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 26 kwietnia 2025 01:29
Reklama

Kiła kapusty nie oznacza końca uprawy rzepaku

Rzepak ozimy rośnie na polu przez okres blisko roku, przez ten czas narażony jest na presję szkodników i chorób. Większość z nich może być skutecznie wyeliminowana, dzięki terminowej aplikacji środków ochrony roślin. Jest jednak jedna choroba, na którą dostępne fungicydy nie działają, jest to kiła kapusty. Powodowana jest ona przez pierwotniaka żyjącego w glebie, który atakuje rośliny rzepaku ozimego już jesienią. Z materiału dowiesz się jak przez dobór odmian zminimalizować straty powodowane przez ten patogen.
  • 24.11.2024 16:54
  • Autor: Grupa tipmedia
Kiła kapusty nie oznacza końca uprawy rzepaku

Jaki jest powód występowania kiły kapusty?

Sprawcą kiły kapusty jest pierwotniak Plasmodiophora brassicae, który rozprzestrzenia się dość szybko pomiędzy polami tego samego gospodarstwa. Przenoszony jest z cząstkami gleby pozostającymi na maszynach rolniczych.

Jego żywicielem jest większość chwastów oraz roślin uprawnych z rodziny kapustowatych. W związku z tym bardzo dobrze rozwija się na polach, na których uprawiane są tradycyjne odmiany rzepaku ozimego. Dlatego też wzrostowi presji ze strony kiły kapusty sprzyja częsty wysiew rzepaku ozimego na danym polu. Drugim czynnikiem zwiększającym zagrożenie ze strony choroby, jest niezbyt staranne zwalczanie chwastów z rodziny kapustowatych w tym samosiewów rzepaku w innych uprawach.

Pierwsze objawy już jesienią

Pierwotniak atakuje korzenie rzepaku bezpośrednio po wschodach. "Wchodzi" do rośliny przez korzenie włośnikowe, z których przenosi się do innych jego części. Jego obecność powoduje powstawanie guzów, które na początkowym etapie można pomylić z objawami żerowania chowacza galasówka. Jednak wraz z rozwojem choroby narośle występują na całym systemie korzeniowym.

Jaka jest szkodliwość kiły kapusty?

W przypadku odmian tradycyjnych oraz dużej presji pierwotniaka choroba w okresie jesiennym rozwija się bardzo szybko. Prowadzi ona do znacznych uszkodzeń systemu korzeniowego, którego funkcjonalność spada praktycznie do zera. Na roślinach widoczne są niedobory mikro i makroelementów, z czasem zasychają. Jeżeli roślina przetrwa, to ma zdecydowanie mniejszy wigor, który przekłada się na spadek plonu.

Jak radzić sobie z kiłą kapusty?

Z ratunkiem dla gospodarstw, w których stwierdzono kiłę kapusty, przychodzą firmy hodowlane. Wieloletnie prace badawcze pozwoliły uzyskać odmiany rzepaku odporne na patogen, a co ważne nieustępujące poziomem plonowania od odmian tradycyjnych.

Firma Osadkowski znając powagę problemu corocznie bada odmiany kiłoodporne i te o najlepszych parametrach wprowadza do oferty. W jej portfolio pod tym adresem: https://osadkowski.pl/material-siewny/nasiona-rzepaku--c-001098, można znaleźć nasiona rzepaku LG Tarantula F1 oraz RGT Pegazzus F1, które mogą być uprawiane na polach z kiłą kapusty.

Materiał partnera


Reklama