Serwis Samorządowy PAP:
Bezpartyjni do PE. Ruch z udziałem Bezpartyjnych Samorządowców wystartuje w wyborach do PE.
Polska Fair Play - to nazwa nowego ruchu politycznego z udziałem Bezpartyjnych Samorządowców, który chce wystawić kandydatów w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na czele projektu stoi ekspert podatkowy i komentator polityczny Robert Gwiazdowski.
W tę nową inicjatywę zaangażowali się m.in. prezydent Bolesławca Piotr Roman, radny sejmiku województwa mazowieckiego Konrad Rytel, radny sejmiku wojewódzkiego lubuskiego i rzecznik Bezpartyjnych Samorządowców Łukasz Mejza.
Gwiazdowski zapowiedział, że pod nazwą Polska Fair Play ugrupowanie wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem, podczas tych wyborów najłatwiej jest zbudować nową inicjatywę.
"Co zrobimy później? Nie wiem, bo nie wiem jaki będziemy mieli wynik" - zauważył. "W tych wyborach liczymy głosy, nie mandaty, więc nie musimy tworzyć żadnych koalicji. Jak przekroczymy próg wyborczy, to wtedy mogę powiedzieć, że wystartujemy do parlamentu polskiego" - zapowiedział Gwiazdowski.
Polityk pytany o program ruchu w wyborach do PE odpowiadał, że gdy ostatni raz był przy urnie w roku 2003, głosował za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. "Ale to co zrobili politycy Unii Europejskiej razem z polskimi politykami funkcjonującymi w UE, to nie jest to na co się umawialiśmy. To miała być Europa swobodnego przepływu kapitału, towarów, usług oraz ludzi, a stała się nie Unią Europejską tylko Unią eurokratyczną. Niektórzy twierdzą, że trzeba ją zniszczyć z niej wychodząc. My uważamy, że nie należy jej niszczyć, że miejsce Polski jest w Europie, ale należy wrócić do korzeni" - podkreślił Gwiazdowski.
Według niego, żeby Polska była silna w UE musi być silna gospodarczo.
Wyjasśiając genezę nazwy ugrupowania Gwiazdowski na konferencji prasowej w Warszawie podkreślił, że podczas swojego objazdu po Polsce osoby, które poznał stwierdziły, że "państwo gra z nimi nie fair". "Zarabiamy statystycznie średnio 5 tys. zł, a mamy z tego tylko 3 tys., a państwo zabiera z tego aż 2 tys. - to nie jest fair" - mówił Gwiazdowski. "Postanowiliśmy, że zagramy fair dlatego będziemy się nazywali Fair Play" - ogłosił Gwiazdowski. Zapowiedział, że konwencja programowa Polski Fair Play odbędzie się 2 marca w Warszawie.
Pytany, na czyje głosy liczy w najbliższych wyborach, powiedział, że przede wszystkim na głosy osób, które przez lata - tak jak on - "nie chodziły w ogóle na wybory", bo nie mieli na kogo głosować. "Druga grupa to jest tzw. elektorat +zaciśniętych zębów+. To są ci, którzy wypełniali swój obowiązek obywatelski, szli głosować, ale głosowali z zaciśniętymi zębami. Odchodząc od urny już wiedzieli, że źle zagłosowali, bo wybierali mniejsze zło. Nasza oferta jest następująca: jesteśmy najmniejszym złem" - oświadczył Gwiazdowski.
Wybory do PE zaplanowano w Polsce na 26 maja.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
Komentarze